dla wszystkich, którzy czegoś chcą...

fii

ja tez sie nad tym zastanawiam jeśli chodzi o mnie:P

Matii

Parcer bez samo zapracia, że tak to nazwę, to na studiach ciężko, ale "dla chcącego nic trudnego" Smile

fii

ta matti, dobrymi checiami to piekło obmurowane ;P

Matii

Niezbyt rozumię to coś napisała Smile

ParCer

no chodzi o to że chęci nie zawsze wystarczają Very Happy

takie super uproszczenie Razz

Matii

Wg mnie chęci, szczere chęci, to 99% sucesu, ale fakt niestety są sytuacje, gdy nie wystarczają.

fii

moim zdanime checi to góra 40%, trzeba miec samozaparcie i starac sie byc systematycznym, ja niestety zostawiam zawsze wsyzstko na ostatnia chwile, taka moja wada, ale mam nadizeje ze to sie zmieni...

Matii

Fii to nie wada, to zaleta Smile

Jak to mówi mój dobry kumpel: "Co mamy zrobić dziś zróbmy jutro, co mamy wypić jutro, wypijmy dziś" Very Happy

fii

a moim zdanime to wada, człowike potem biega zestresowany i nie wie za co sie zabrac jak juz sie tyle tego uzbiera i wychodzi ostatecznie na to , ze nic nie robi, bo moze mu sie fuksnie

Matii

Ja tak nie mam, ale z tego co czytam, to fajna sprawa Smile

casiopea-axe

ojjj na studiach to tym bardziej sie anuczysz na ostatnia chwile, w kazdym badz razie Red na pewno moj kierunek temu sprzyja

fii

coz chyba jednka nie zmienie starych przyzywczajen Razz

Matii

Ale systematyczność zazwyczaj jest wynagradzana, choć też nie zawsze.

ParCer

ja całe liceum wszytsko odkładałam na ostatnią chwilę łącznie z maturą
i na ogół gdy wreszcie brałam się do nauki to częśc nie przerobił bo stwierdziłam że już jest za późno , no i czasem znów miałąm wolne Smile

ale jakoś przetrwałą i nie wyszło aż tak bardzo źle
poprosru głupi ma szczęscie , albo szczęscie sprzyja lepszym :]

Matii

Ja też do matury sobie b. pozawalełem, ale wyszło elegancko Smile

Na studiach starałemsię być systematyczny i g.... z tego wyszło.